nazad

Świąteczny obiad dla malucha?

edukacja / paszport kulturowy

Opowiem wam historię... Naprawdę nie mogłem się doczekać św. Boże Narodzenie. A jeszcze bardziej - Święty Mikołaj. Liczyłem dni, naklejałem daty, aż pewnego dnia uznałem, że muszę przyciągnąć do siebie Świętego Mikołaja. Czytałem w książce, że Święty Mikołaj to fajny facet, który lubi wszelkiego rodzaju ciasta. I tak to się wszystko zaczęło... Zacząłem piec i piec, otwieram okna, może szybciej będzie pachnieć, może szybciej będzie padać śnieg? I oto pewnego dnia słyszę - shluma! Rośliny, trawy, mchy itp. wkradają się do mojej kuchni. Zjadł placki, nie podziękował, ale kiedy mnie zauważył, poczuł się jak w lesie. Zaczęli rozmawiać o lisach, zającach i borsukach. Tak narodziła się nieco dziwna przyjaźń. Będziemy zwijać ciasto, zwijać ciastka, piec je w piekarniku... Trzeba tylko zgadywać - czy i tym razem przyjedzie petarda?

Cena: 7 Eur

Opinii jeszcze nie ma. Bądź pierwszy!

Napisać opinię

Napisać opinię

Wykonuje się...
Kontynuuj za pomocą Facebooka
Imię
##tema##
Wiadomość
nazad